Od dnia 6 lipca postanowilam zalozyc nowego bloga. Na poprzedniego bloga nie moglam wejsc od konca pazdziernika ,bo moj komputer samodzielnie sie zresetowal i niestety stracilam wszystkie adresy dostepu i hasla, bo zapisalam je na komputerze.
Jestem ciekawa jak Wam minal czas na kwarantannie. Podczas pobytu w domu robilam wiele rzeczy,udalo mi sie dokonczyc kilka ufoczkow.
Dzis chcialam tylko pokazac kilka zdjec z zakonczonych przeze mnie prac.Kolejne pokaze w tym tygodniu.
A oto one.
| Z takiej przecietnej cieplej,starej welenki z akrylem powstal kolejny szaliczek.  | 
| Chcialam pokazac tez kwiaty jakie udalo mi sie wyhodowac z wlanych nasion. | 
| Sweter z welny estonskiej juz skonczony. | 
| Jest swietny i cieply,dobry na zime,ale " poszedl", popekal dol,widocznie welna byla slaba lub stara.Na poczatku pozbieralam ja na szydelku i robilam lanuszkiem ,zeby pozbierac dol. | 
| Po zrobieniu  dolu i zebraniu szydelkim ,postanowilam obrobic go wachlarzykam i tak wyglada w calosci.  | 
| Pozdrawiam wszystkich serdecznie i zapraszam ponownie. ania i GROSZEK  | 
Witaj Aniu w nowym miejscu . Piękne prace wykonałaś. Bardzo podoba mi się wełna estońska. Sweterek wyszedł cudny. Miłego blogowania . Cieszę się , że jesteś. Pozdrawiam cieplutko 💖
OdpowiedzUsuń