Taki misz masz....

Witajcie KOCHANI, Chcialam polecic nowe produkty,ktore ostatnio kupilam.Jeden jest z Rossmana,jest to szampon firmy JANTAR, ktory ma wyciag z bursztynu i jest polecany do wlosow zniszczonych. Mysle, ze zwlaszcza teraz zima jest to godny polecenia szampon. Wszystkie nosimy czapki, a jesli nie to srodowisko jest zanieczyszczone i wplywa na nasze wlosy Ten szampon daje wlosom witalnosc i energie.

Ten szampon oprocz bursztynu,zawiera trychogen ktory stymuluje wzrost i przedluza cykl zycia wlosa, nastepnie witaminy A,E i F,ktore pielegnuja i odzywiaja wlosy i a takze inuline z cykorii ,ktora przywraca wlosom zdrowy wyglad i ulatwia rozczesywanie. Kolejny szampon to - MINT IT UP.

Firma ,ktora go produkuje to ANWEN. Ten szampon swietnie peelinguje skore glowy, usuwa naskorek i pobudza wlosy do szybkiego rosniecia.Odzywia i odswieza skore glowy,polecam go. Chcialam tez pokazac jak wyglada praca nad nowymi skarpetkami.A oto one.

Dzis chcialam pokazac jaki sniezny krajobraz przywital mnie po przebudzeniu.

Na koniec Groszek podziwiajacy krajobraz. Pozdrawiamy WSZYSTKICH zagladajacych i zapraszamy ponownie. ania i GROSZEK

Nowe skarpetki

Witajcie KOCHANI, Dzis chcialam pokazac kilka zdjec nowej pracy.Beda to skarpetki welniane ,a wloczka to FABEL firmy DROPS ( wloczka skarpetkowa). A oto kilka zdjec z prac nad nimi.

Mam nadzieje,ze w przyszlym tygodniu pokaze juz skonczonw skarpetki.Oczywiscie druty skarpetkowe 2,5.Bardzo lubie welniane skarpetki zima. Wszystkich tez pozdrawia GROSZEK i ja.Zapraszamy ponownie

Nowa praca

Witajcie KOCHANI, Dzis chcialam WAM wszystkim serdecznie podziekowac za odwiedziny bloga.Dzis opisze co robilam w ubieglym tygodniu jak mnie tu nie bylo. Poszlam do nowej pracy do szkoly podstawowej ,oczywiscie jako nauczycielka j.ang. do klas I - III.Dzieci po dlugim nauczaniu zdalnym on line wrocily do szkoly i ja z nimi.Oczywiscie wszyscy byli obecni i szczesliwi ,ze moga ponownie sie zobaczyc i byc razem.Mlodsze dzieci potrzebuja kontaktu ze soba i z nauczycielem bardziej niz starsze.Atmosfera w szkole jest bardzo dobra i po pierwszym tygodniu pracy jestem bardzo zadowolona.

Umowe mam na 5 miesiecy, to jest do konca czerwca br.Najwazniejsze ,ze moge jeszcze pracowac i jest dobra atmosfera.Pracuje tylko trzy dni,na pol etatu,tj 9 godzin tygodniowo. Moze bede mniej pisac o robotkach na drutach i na szydelku, ale na pewno pokaze ciekawe miejsca gdzie obecnie jestem. Na sam koniec pokaze GROSZKa,ktory przy tej pogodzie lubi sobie pospac.Tak mysle,ze jest tez zadowolony ,ze pracuje, nakarmiony, po spacerku, gdy ja pojde do pracy ma caly dom dla siebie i moze spac gdzie chce i ile chce.

Pozdrawiam serdecznie i zapraszam ponownie. ania i GROSZEK - spioszek

Styczniowe skarpetki

Witam serdecznie , Wlasnue wczoraj skonczylam skarpetki, sa robione z dwoch rodzajow welenek i sa bardzo cieple.Mam nadzieje,ze posluza mi dlugo.Nie sa one strasznie urodziwe ,ale mysle,ze spelnia swoja funkcje i bedzie cieplo w stopy. A oto one.

Moje skarpetki robilam na szydelku numer 4.0.Wykonalam je robiac slupki i troche polslupkow.Jak bedzie wiecej czasu dorobie piety. Pozdrawiam i zapraszam ponownie. ania i GROSZEK

Pada snieg...

Witajcie KOCHANI, W Wwie pada,snieg lezy na drozkach,na chodnikach i wlasnie pada.Jest piosenka"Pada snieg."

Wlasnie pada i sniezy.Kilka zdjec.

Pozdrawiam serdecznie ania i GROSZEK

Ksiazka -" W cieniu prawa"

Witajcie KOCHANI, Dzis chcialam polecic WSZYSTKIM kolejna ksiazke Remigiusza Mroza. Wiem,pomyslicie,ze przesadzam -ale czytam tez inne ksiazki,nie tylko napisane przez niego.Dlaczego polecam ksiazke o takm niezwyklym tytule " W cieniu prawa- zabojstwo w austro-wegierskim dworku to tylko poczatek",gdyz jest to ksiazka historyczno - kryminalna. Mozna nawet napisac kostiumowa,bo jej akcja rozpoczyna sie w 1909 w Galicji, Austro - Wegry w malym dworku - w rezydencji Raisental.

Ksiazka opowiada dzieje rodziny barona von Reignera a takze Eryka Landeckiego, ktory pomimo zlej opinii i nieciekawej przeszlosci zostaje przyjety do pracy jako czyscibut w austriackim dworku. Mlody czlowiek mysli,ze mial duzo szczescia,ze ma prace w dworze,ale niestety dziedzic rodu ginie pierwszej nocy.Cien podejrzen pada na Polaka.Bardzo szybko pojawiaja sie spreparowane dowody,a Eryk staje sie glownym podejrzanym. Autor powiesci opisuje nam przygody Landeckiego,ktory nastepnie laduje w wiezieniu w lochach.I kiedy juz mysli ,ze wszystko stracone nastepujace wspaniale uniewinnienie i uwolnienie.Landecki w niezwyklych okolicznosciach staje sie dziedzicem rodu von Raigner.Kiedy ma nadzieje,ze juz wszystko bedzie ukladalo sie po jego mysli, zostaje porwany.Pisarz bardzo wciagajaco opisuje przygody mlodego Landeckiego i kiedy myslimy,ze wlasciwie wszystko konczy sie zle,wszystko zostaje wyjasnione na ostatnich kartach ksiazki. Polecam ksiazke" W cieniu prawa", R.Mroz trzyma czytaelnika w napieciu do ostatniej strony. Pozdrawiamy WSZYSTKICH i zapraszamy . ania i GROSZEK

Sweter styczniowy

Witam serdecznie, Kolejny dzien stycznia.Dzis rano przywital mnie taki sniezny widok,chcialabym ,zeby snieg zostal troche dluzej.

Chcialabym dzis tez pokazac zdjecia skonczonego swetra.Jest duzy ale takze jest cieply.Lubie go miec na sobie.A oto on.

Sweter ,ktory zrobilam z wloczki Lanagold firmy to welna z akrylem jest bardzo wygodny.Ostatnio zauwazylam,ze robie za duzy podkroj szyji,Zrobilam wiekszy sciagacz wokol szyji i mam nadzieje,ze wyglada to lepiej. Pozdrawiam WSZYSTKICH serdecznie i zycze udanej niedzieli. ania i GROSZEk

Krotki post - mala praca

Witajcie KOCJHAZNI, Serdecznie dziekuje za odwiedziny,jest naprawde duzo obserwatorow i duzo odwiedzin.Dzis chec tylko pokazac kilka zdjec mojej ostatniej pracy.Oczywsicie sa to skarpetki,Postanowialam wykorzystac wloczki ,ktore zalegaja na polkach.Jedna to Fabel - typowo skarpetkowa a druga - niestety nie wiem jak sie nazywa,byla bez nazwy.Polaczylam je obie i beda kolejne ,cieple skarpetki.Szydelko to numer 3,5. A oto one.

Na zdjeciu wloczki z ktorych robie skarpetki,obie wloczki to welna,dobra na zime. I kolejne zdjecia to Groszek,pozdrawia WSZYSTKICH.

Nie lubi ,gdy mu robie zdjecia i.....odwraca sie tylem. Pozdrawiamy WSZYSTKICH SERDECZNIE i mam nadzieje,ze skoncze skarpetki w przyszlym tygodniu i oczywiscie pokaze. ania i GROSZEK

Ksiazka - " TURKUSOWE SZALE"

Witajcie KOCHANI, Dzis chcialam polecic ksiazke Remigiusza MROZA o dosc ciekawym tytule " Turkusowe szale".Ta ksiazka byla jedna z pierwszych napisana przez mistrza kryminalu Remigiusza Mroza, ale ta powiesc nie jest kryminalem. Jest poswiecona polskim lotnikom podczas II wojny swiatowej.Wszyscy znamy ksiazke " Dywizjon 303" ale to nie byl jedyny dywizjon polskich lotnikow ,ktorzy brali udzial w czasie wojny.

Brytyjscy przelozeni tworza kolejne dywizjony, ale poddaja ich dlugotrwalym szkoleniem, treningom itp.W trakcie Bitwy o Anglie liczyl sie kazdy pilot,ale 307 Dywizjon Nocny Mysliwski pozostaje uziemniony,morale spada a szeregi "Lwowskich Puchaczy" topnialy.Po pewnym czasie piloci tego dywizjonu zostaja przeniesieni do Exeter,gdzie stacionuja na stale.Nad dywizjonem wisi jednak niebezpieczenstwo, w jego szeregach ukrywa sie szpieg...

Nie bede opisywac dalszych losow bohaterow ksiazki,napisze tylko ze Lwowskie Puchacze podczas swoich dzialan pod skrzydlami RAFu zestrzelily ponad 30 samolotow na pewno, i 7 prawdopodobnie( To znaczy, ze kazdy spadajacy samolot byl potwierdzony,a prawdopodobnie - nie wiadomo, gdzie bylo jego miejsce upadku po zrstrzeleniu i czy na pewno zostal zestrzelony).Lotnicy ci zniszczyli takze pociski V- 1 i V -2,pociagi i pojazdy niemieckie a nawet uszkodzili U - boota.Zaplacili gorzka cene- poleglo dwudziestu pilotow i dwudziestu szesciu strzelcow.Pomimo tego Dywizjon 307 Mysliski Nocny strzegl nieba nad Wielka Brytania do konca wojny,rozwiazany zas zostal w 1947 roku.A dlaczego turkusowe szale, bo lotnicy tego dywizjonu nosili takie szaliki do kurtek. Polecam ta ciekawa ksiazke,ktora R.Mroz napisal w niezwykly sposob, wciaga ona czytelnika do ostatniej strony . Pozdrawiam serdecznie i zapraszam. ania i GROSZEK

Nowy sweter

Witajcie KOCHANI, Dzis juz kolejny dzien Nowego Roku 2021.Mam nadzieje,ze bedzie lepszy niz poprzedni i bedzie powrot do normalnosci. Chcialam pokazac nowy sweter.Ostatnio polubilam wloczke Lanagold firmy Alizee.Postanowilam zrobic kolejny sweter,jest cieply i bedzie dobry na obecny czas, caly czas mamy zime. A oto zdjecia.

Pozdrawiam WSZYSTKICH serdecznie i zycze w tym roku spelnienia planow i marzen. ania i GROSZEK