Kolejny dzien sierpnia, wakacje powoli zblizaja sie do konca. Rano jest juz coraz chlodniej , dzien robi sie coraz krotszy .Gdzieniegdzie widac powoli zblizajaca sie jesien. Oczywiscie lato jeszcze jest,
ale nie jest juz tak cieplo jak na poczatku sierpnia.
Pisalam WAM o prezencie od jednej z sasiadek dostalam cala torbe roznych wloczek,rozowy mohair,nastepnie szara welenke i pomaranczowa welne. Z rozowego moherku ( nie jest to moj ulubiony kolor) i szarej welny powstal taki niezwykly sweter.
Viola.
Wzor po podwojny ryz. |
Rekawki sa rozowe,plecy rozowo-szare. |
Dorobilam szare plecy.. |
Tak wyglada na mnie,chyba powinnam zalozyc inna sukienke, bo ona odwraca uwage od swetra. |
Widok z tylu. |
I jeszczeraz z boku. Pozdrawiamy WSZYSTKICH SERDECZNIE i zapraszamy ponownie. ania i Groszek |
Świetny sweter, w sam raz na chłodniejsze dni ;)
OdpowiedzUsuńThat's so pretty! I love the colors.
OdpowiedzUsuń